Na podstawie MebleTkaniy.pl
Wiele agencji reklamowych obiecuje, że regularne wstawianie postów zagwarantuje marketingowy sukces. Takie stwierdzenie to jednak dość duży skrót myślowy.
Każdego dnia powstają dziesiątki nowych fanpage’y, lecz o większości z nich nikt praktycznie się nie dowie.
Dlaczego? Wyobraź sobie, że patrzysz na tłum ludzi. Czy zwrócisz uwagę na każdego człowieka, który w nim stoi? Nie dasz rady! Prawdopodobnie spostrzeżesz zaledwie garstkę. Kogoś znajomego, kogoś niezwykłego i kogoś, kto będzie bardzo mocno próbować zwrócić na siebie uwagę. Tak samo jest z markami na Facebooku. Play, McDonald’s, Nike, BMW – to duże, znane firmy, które raczej nie miały problemu z zebraniem dużej liczby obserwujących. Zakładając, że Twoja marka nie jest aż tak znana (jeszcze!), będziesz musiał postarać się trochę bardziej.
Wielu decyduje się w tym momencie na “terapię szokową”. Atakuje swoich potencjalnych klientów końskimi dawkami reklam z każdej strony i o każdej porze. Niczym ciastko z Alicji w Krainie Czarów z napisem “ZJEDZ MNIE!”. Jednak nawet najpyszniejsze ciastko (i najlepsza reklama) może się z czasem przejeść.
Czy jest więc jakiś lepszy przepis?
Fanpage na Facebooku + a + b + c + d + e + f + g = sukces Twojej marki
Do lewej strony równania radzimy dodać kilka “dodatkowych zmiennych”. W przypadku fanpage’a Meble&Tkaniny potrzebne nam ich było siedem.
Dzięki tym “zmiennym” udało nam się w ciągu dwóch lat zwiększyć ilość obserwujących o 1084%!
Czytaj dalej, a zdradzimy Ci KAŻDĄ z tych zmiennych! 🙂
a. Nakarm swoich klientów
Kluczem do skutecznej sprzedaży jest zaspokojenie potrzeb klienta.
Wiemy już, że klient wchodzi na Facebook’a, aby kupić Twój produkt… Zaraz, zaraz. Oczywiście, że nie! Aby coś kupić, Twój klient wejdzie na Allegro albo Google. Nie zwykło się zakładać konta na Facebooku, by kupić nowe BMW, frytki czy abonament rodzinny. Dlatego posty nie mogą przypominać klasycznych ofert sprzedażowych.
Pamiętajmy: Facebook to przede wszystkim miejsce służące do szeroko pojętej rozrywki. Twój fanpage i wszelkie pojawiające się na nim treści powinny stać się jej częścią, a nie w niej przeszkadzać.
b. Nieoczywista rozrywka
Rozrywka to odczuwanie przyjemności, a źródłem przyjemności może stać się również kupowanie. Wystarczy pamiętać o tym, dlaczego zakupy cieszą. Źródłem radości może być np. ulga spowodowana tym, że produkt rozwiązuje dany problem albo dlatego, że stanowi prezent – dla kogoś albo dla nas samych.
c. Mieć czy być (na Facebooku)?
Mieć fanpage to po prostu go utworzyć. Postawić, jak rzecz obok innych rzeczy. Tylko, że Facebook nie jest zbiorem nieruchomych przedmiotów, lecz ludzi, którzy wchodzą ze sobą w relacje.
Sukces na Facebook’u to bycie na Facebooku. Zachowywanie się jak człowiek, który wchodzi ze swoimi obserwatorami w relacje. Wykazywanie inicjatywy, obserwowanie, pamiętanie, dbanie i reagowanie na zmiany.
d. Bez przesady z profesjonalizmem!
Jak w profesjonalizmie może być cokolwiek złego?! Tak jak ze wszystkim, nie można z nim przesadzać.
Skoro ustaliliśmy już, że na Facebook’u trzeba być (i do tego być człowiekiem), to warto też pokazać trochę duszy. Dlatego na Meble&Tkaniny ponad sztampę, ceniliśmy sobie oryginalność.
e. Produkt jako element otoczenia
Po zakupie Twój produkt nie wyląduje w próżni. Będzie gdzieś stać, będzie do czegoś służył. Warto więc zastanowić się do czego, gdzie i kiedy klient będzie korzystał z Twojego produktu.
Nawiązywanie w postach do otoczenia pozwala klientowi wyobrazić sobie Twój produkt jako część swojego życia. Dlatego na przykład często na opakowaniach mąki czy cukru możemy znaleźć przepisy na dania z ich wykorzystaniem. Dlatego reklamy Coca-Coli przedstawiają tak wiele różnorodnych sytuacji, w których watro ją pić. Dlatego sprzedając meble, mówiliśmy o wnętrzach.
f. Specjalnie dla Was
Jeden produkt można przedstawić na wiele sposobów. Swoisty sposób prezentacji zależy od kontekstu i grupy docelowej.
Najłatwiej to zrozumieć, odnosząc się do nas samych. Inaczej ubieramy się do pracy, inaczej w domu i inaczej na wesele. Używamy też innych słów rozmawiając z współpracownikiem, dzieckiem czy… obcokrajowcem 😉 Na Facebooku mamy analogicznie grafiki i sposób narracji. W przypadku Meble&Tkaniny zdecydowaną większością były kobiety w wieku 25 – 34, dlatego też część postów była kierowana specjalnie do nich.
g. Spójny content?
Jednorodność sprawia, że odbiorcom łatwiej jest skojarzyć post z marką, ale też może powodować “zmęczenie materiału”. Mając tę świadomość i znając specyfikę marki Meble&Tkaniny, która sprzedaje bardzo różnorodne produkty, postanowiliśmy nie trzymać się kurczowo jednego szablonu. Eksperymentowaliśmy z różnymi formatami, a naszą cechą wyróżniającą był humor, dystans i gra słów.
a tak żegnaliśmy się z fanpage’em 🙂
Tyle o Meble&Tkaniny.
Każdy poprzedni i każdy kolejny fanpage, który prowadziliśmy, to zupełnie inna historia. Nie ma jednego, uniwersalnego przepisu, według którego można poprowadzić każdy fanpage. Stworzenie równania, które zapewni sukces marce na Facebooku wymaga ogromnej wiedzy, czujności i zaangażowania. Ale w końcu to, co trudne, daje największą satysfakcję!
MebleTkaniny.pl
I am text block. Click edit button to change this text. Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit. Ut elit tellus, luctus nec ullamcorper mattis, pulvinar dapibus leo.